La Liga odrzuca pieniądze za Neymara; francuski rząd pomoże PSG?

W historii piłki nożnej jeszcze nie było tak skomplikowanego transferu jak odejście Neymara z Barcelony do Paris Saint-Germain. Oprócz napiętej sytuacji pomiędzy obydwoma klubami, to rosną też emocje w poszczególnych instytucjach.

25-latek pożegnał się już z kolegami z “Blaugrany” i tylko formalności dzielą go od dopełnienia transakcji. “Tylko”, albo “aż”. Hiszpańska La Liga od początku zapowiadała, że nie dopuści do transferu i ostatecznie potwierdziła, że nie zaakceptuje pieniędzy za klauzulę odstępnego, czyli 222 milionów. Organizacja powołuje się na zasady z Finansowego Fair Play, dotyczące uczciwej rywalizacji. Wydaje się, że nie obejdzie się bez interwencji UEFA, a nawet i FIFA.

Tymczasem w transferze Neymara swoją szansę zauważył francuski rząd. Minister finansów publicznych – Gerald Darmanin uważa, że ten ruch wspomógłby finanse Francji, które są w złym stanie. Głównie chodzi o wysokość kosztów w ramach podatków, które wpływałyby do kasy państwa. Być może zatem sami przedstawiciele władz wesprą PSG.

Jedno jest pewne – transakcja opóźnia się, a szczególnie traci na tym Barcelona. Klub będzie miał coraz mniej czasu na znalezienie zastępstwa dla Neymara. Okienko transferowe kończy się wraz z początkiem września.

 

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.