Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Cały plan na mecz posypał się gospodarzom już w 15. minucie. Po interwencji VAR czerwoną kartkę obejrzał Marek Hanousek. Jeszcze w pierwszej połowie Raków powinien udokumentować swoją przewagę dwukrotnie w idealnych sytuacjach zawiódł Koczerhin. Bramkę zdobył Yeboah, ale wcześniej faulowany był piłkarz Widzewa. Podopieczni Myśliwca czekali na jedną akcję i doczekali się. Długie zagranie do Sancheza, który dopadł do strzału w okolicy 11. metra i interwencja Kovacevica ratuje “Medaliki”. Raków w końcu dopiął swego w 81. minucie Dużo miejsca oddania strzału miał Kocherhin i mocnym uderzeniem z prawej nogi pokonał Gikiewicza. Kilka minut później powinno być już po meczu, ale Gikiewicz ponownie zatrzymuje piłkarza Rakowa, tym razem Zwolińskiego. W doliczonym czasie gry Widzew mógł jeszcze wyrównać. Nunes wpadł w pole karne, wycofał piłkę do Diliberto, a ten fatalnie skiksował. Raków wygrał 1:0 i traci dwa punkty do trzeciego Śląska Wrocław. Widzew pozostaje na 8. miejscu.
Widzew Łódź: Gikiewicz – Szota (89. Miloš), Żyro, Ibiza, L. Silva – Álvarez (84. Diliberto), Hanousek, Pawłowski (C) – Cigaņiks (75. Nunes), Sanchez (84. Rondić), Klimek (46. D. Kun)
Raków Częstochowa: V. Kovačević – Tudor (C), Racovițan, Svarnas – Otieno (85. Drachal), Papanikolaou, Berggren (77. Zwoliński), J. Silva – Yeboah (67. Nowak), Koczerhin – Crnac
Żółte kartki: L. Silva, Álvarez, Gikiewicz – Crnac, Papanikolaou, Berggren, V. Kovačević
Czerwona kartka: Hanousek 15′
Sędziował: Paweł Raczkowski
Ta strona używa plików cookies.