Kulesza otrzymał 92 głosy, a jego rywal Marek Koźmiński – 23.
Zanim doszło do głosowania to obydwaj kandydaci mieli możliwość przemowy. Kulesza zaskoczył – mówił nieco ponad dwie minuty.
– Znacie mnie, przepraszam za tak krótkie wystąpienie, ale nadrobiłem czas. Jestem człowiekiem piłki, kocham to. Poznałem zapach szatni, przez jedenaście lat zarządzałem z Jagiellonią Białystok. Skutecznie prowadzę biznes, bo otaczam się fachowcami. Proszę was o zaufanie. A po efektach mnie poznacie – mówił Kulesza.
Po głosowaniu Kulesza tłumaczył, że swoje “nagadał się” podczas kampanii, namawiając do głosowania na jego osobę.
Ta strona używa plików cookies.