Grzegorz Krychowiak: Czujemy się teraz mocni jak we Francji

– Zdajemy sobie sprawę, że oczekiwania związane z tym turniejem i pierwszym, kluczowym dla nas meczem, są ogromne. Czujemy się mocni, a dodatkowo mamy doświadczenie – zapewnia Grzegorz Krychowiak.

W trzecim dniu mistrzostw świata w Katarze, na murawę wybiegną biało-czerwoni, którzy zmierzą się z Meksykiem (godz. 17:00). – Czujemy się teraz mocni jak we Francji. Z każdą godziną rośnie presja, pozytywna presja. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy na fantastycznym turnieju, odczuwa się już jego atmosferę. Skupiamy się przede wszystkim na boisku, staramy się odciąć od spraw poza piłkarskich – zaznacza pomocnik.

Do czempionatu przygotowywał się w arabskim Al-Shabab, a ostatnie dni przed wyjazdem spędził na treningach w stolicy. – Czuję się bardzo dobrze, odpowiednio przepracowałem okres w Warszawie. Legia dała mi taką możliwość, za co jej dziękuję. Przerwa była krótka, jestem przygotowany do tego turnieju – dodaje.

Faworytem naszej grupy jest Argentyna, a dzisiejszy wynik z Meksykanami może mieć kluczowe znaczenie. – W dzisiejszym futbolu każdy umie jednak biegać i walczyć. Myślimy o tym, aby uzyskać pozytywny wynik również z Argentyną. Na razie skupiamy się zaś na Meksyku. Zdajemy sobie sprawę, jaki ten mecz jest ważny. Z doświadczenia wiemy, że żeby wyjść z grupy, trzeba zdobyć punkty w tym pierwszym spotkaniu. Wtedy łatwiej rozpoczyna się turniej – podsumowuje Krychowiak.

źródło: laczynasplka.pl /