Reprezentant Anglii nie ma za sobą dobrego sezonu, więc nic dziwnego, że w najbliższym okienku transferowym będzie chciał zmienić otoczenie, aby powrócić do dyspozycji, jaką prezentował w ubiegłym sezonie.
Kilka klubów chciało wypożyczyć 25-latka w styczniowym okienku transferowym, jednak nie byli w stanie spełnić finansowych wymagań bramkarza. Z tego powodu włodarze Manchesteru United będą skłonni opłacić 50 procent wynagrodzenia swojego podopiecznego.
W gronie zainteresowanych drużyn o angaż Hendersona znajdują się: Fulham, Burnley, Bournemouth, Middlesbrough, West Ham oraz Newcastle.
Ta strona używa plików cookies.