Wczoraj wieczorem dobiegła końca 34 kolejka Barclays Premier League. Trzeba przyznać, że i tym razem na brak emocji w meczach angielskiej Ekstraklasy nie mogliśmy narzekać. Southampton zremisował z Tottenhamem, Fernandinho pogrążył Aston Villę, Everton zdeklasował Manchester United, a Arsenal bezbramkowo zremisował w derbach Londynu z Chelsea. Te wydarzenia to jednak tylko namiastka tego co wydarzyło się na boiskach Premier League w miniony weekend. Zobaczcie sami.

Inauguracja 34 kolejki miała miejsce w sobotnie popołudnie na St.Mary’s Stadium, gdzie miejscowe Southampton podejmowało Tottenham Hotspur. “Święci” dwukrotnie prowadzili po trafieniach Graziano Pelle, jednak bramki Lameli i Chadli’ego pozwoliły “Kogutom” cieszyć się z jednego punktu. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. O godzinie 16:00 równocześnie rozpoczęło się sześć spotkań. Walczący o najlepszą czwórkę Liverpool bezbramkowo zremisował w delegacji z West Bromwich Albion, podobnie jak West Ham United, które podzieliło się punktami z QPR w bezbramkowym pojedynku na Loftus Road. Pomimo początkowego prowadzenia Newcastle w spotkaniu ze Swansea, “Łabędzie” z Łukaszem Fabiańskim w składzie pokonały “Sroki” 3:2. W pozostałych pojedynkach, które odbyły się o tej porze Leicester City pokonało Burnley 1:0 na Turf Moor, Hull City na wyjeździe ograło Crystal Palace 2:0, a Stoke City zremisował z Sunderlandem 1:1. Ostatnim sobotnim starciem była potyczka Manchesteru City z Aston Villą na Etihad Stadium. “The Citizens” po golach Aguero i Kolarova prowadzili 2:0 i wydawało się, że drużynie Manuela Pellegriniego już nic złego stać się nie może. Trafienia Toma Cleverleya i Carlosa Sancheza sprawiły, że “The Villans” doprowadzili do wyniku 2:2, jednak mimo tego Manchester City i tak zdobył komplet punktów za sprawą Fernandinho, który w samej końcówce strzelił zwycięskiego gola.

W niedzielę oglądaliśmy dwa ostatnie spotkania tej kolejki. Najpierw na Goodison Park, Everton mierzył siły z Manchesterem United. Po porażce w lidze z Chelsea “Czerwone Diabły” chciały się zrewanżować swoim kibicom, jednak piłkarze “The Toffees” przygotowali dla Louisa Van Gaala i jego ekipy nie miłą niespodziankę. Everton pewnie ograł przed własną publicznością Manchester United 3:0, a bramki dla drużyny Roberto Martineza strzelali McCarthy, Stones i Mirallas. W ostatnim spotkaniu tej kolejki Arsenal bezbramkowo zremisował przed własną publicznością w derbach Londynu z Chelsea, jednak trzeba przyznać, że oglądaliśmy bardzo ciekawe spotkanie. Po tym remisie “The Blues” potrzebują już tylko sześciu punktów, aby przypieczętować piąty tytuł mistrza Anglii.

Oto wszystkie wyniki 34 kolejki Premier League

SOBOTA– 25.04.2015

Southampton – Tottenham Hotspur (2:2) – (13:45)
Burnley – Leicester City (0:1) – (16:00)
Crystal Palace – Hull City (0:2) – (16:00)
Newcastle United – Swansea City (2:3) – (16:00)
Queens Park Rangers – West Ham United (0:0) – (16:00)
Stoke City – Sunderland (1:1) – (16:00)
West Bromwich Albion – Liverpool (0:0) – (16:00)
Manchester City – Aston Villa (3:2) – (18:30)

NIEDZIELA – 26.04.2015

Everton – Manchester United (3:0) – (14:30)
Arsenal – Chelsea (0:0) – (17:00)

premier

Autor: Bartek Olszewski

W redakcji od maja 2014 roku. Obecnie uczeń klasy I LO nr.3 w Gliwicach. Fanatyk futbolu w każdym wydaniu. Wierny kibic Arsenalu Londyn.

1
komentarz
  1. Kamil

    No Bartek wracasz z zapowiedziami Premier League! :)

Dodaj komentarz

Zalogowano się jako Bartek Olszewski. Wylogować się?

Autor: Bartek Olszewski

W redakcji od maja 2014 roku. Obecnie uczeń klasy I LO nr.3 w Gliwicach. Fanatyk futbolu w każdym wydaniu. Wierny kibic Arsenalu Londyn.

Dodaj komentarz

Zalogowano się jako Bidson. Wylogować się?

Autor: Bartek Olszewski

W redakcji od maja 2014 roku. Obecnie uczeń klasy I LO nr.3 w Gliwicach. Fanatyk futbolu w każdym wydaniu. Wierny kibic Arsenalu Londyn.

Dodaj komentarz

Zalogowano się jako Bidson. Wylogować się?

Autor: Bartek Olszewski

W redakcji od maja 2014 roku. Obecnie uczeń klasy I LO nr.3 w Gliwicach. Fanatyk futbolu w każdym wydaniu. Wierny kibic Arsenalu Londyn.

Dodaj komentarz

Zalogowano się jako Bidson. Wylogować się?

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.