Kategorie: Aktualności

Riqui Puig uda się na wypożyczenie?

Sytuacja Puiga od początku była skomplikowana. Zawodnik postanowił postawić na swoim i walczyć o miejsce w składzie. Jak się skończyło, wielu z nas dobrze wie. W takiej sytuacji Barcelona jest otwarta na wypożyczenia Puiga na sezon 2021/22.

Riqui od początku sezonu wiedział, że nie będzie podstawowym zawodnikiem w drużynie prowadzonej przez Ronalda Koemana. Ten jednak nie chciał słuchać o potencjalnym udaniu się na wypożyczenie i postanowił postawić na swoim. Efekt? Występ w 21 spotkaniach, w których zdobył jedną bramkę. Ktoś powie, że to przecież dobry wynik. Tak, dopóki nie spojrzymy na ilość minut – zaledwie 477.

Zawodnik nie tylko ma problem w klubie, bowiem nawet Luis de la Fuente, selekcjoner rep. Hiszpanii do lat 21, zrezygnował z zawodnika. Nic w tym dziwnego, w końcu kadra jest nagrodą za dobre sprawowanie w klubie, czego nie możemy do końca powiedzieć o Puigu. Selekcjoner tak tłumaczył swoją decyzję jeszcze w listopadzie:

–  “Liczymy na niego, ale chcemy zobaczyć innych graczy. Wszyscy, którzy zostali powołani, zasługują na to. Nie rozmawiałem z Riquim, ale powinien być spokojny. Wie, co o nim myślimy i jak go cenimy.”

Puig ma zaledwie 21-lat i uchodzi za wielki talent. Talent, który trzeba rozwijać, a ciężko to robić z nieregularną grą. Dlatego też klub chciałby wysłać swojego wychowanka na wypożyczenie, gdzie dostawałby o wiele więcej szans.

Według doniesień dziennika SPORT, 21-latek w przeciwieństwie do styczniowych decyzji, byłby otwarty na ten pomysł. Zarówno Koeman jak i przedstawiciele klubu nie są zainteresowani sprzedażą zawodnika na tym etapie, ale uważają, że wszystkie strony skorzystają na takim ruchu.

Jeśli Puig zostanie umieszczony na liście zawodników do wypożyczenia, to z pewnością będzie mógł przebierać w ofertach. Już zeszłego lata mógł liczyć na zainteresowanie ze strony takich ekip jak Ajaksu Amsterdam czy Benfiki Lizbona.

Udostępnij
Dawid

Kocham świetny futbol, dlatego głównie przyglądam się boiskom La Ligi. Prywatnie kibic Barcelony.

Ta strona używa plików cookies.