Na początku spotkania żadna z drużyn nie uzyskała znaczącej przewagi. W 18. minucie zakotłowało się w polu karnym mielczan. Po analizie VAR sędzia dopatrzył się faulu na Wszołku i podyktował rzut karny. Z zimną krwią wynik otworzył Josue, mimo że jego intencje wyczuł Kochalski. Po otwarciu wyniku to Stal przejęła inicjatywę, ale nie ustrzegała się błędów. W 37. minucie Paweł Wszołek znalazł się w sytuacji sam na sam, ale przestrzelił. Dwie minuty później było już 1:1. Nieszablonowa wrzutka w pole karne Domańskiego i najlepiej odnajduje się Ilja Szkurin, który głową trafia do siatki. To mielczanie mogli schodzić na przerwę z prowadzeniem. Hinokio uderzał z linii pola karnego, ale obok słupka.
Po zmianie stron to Legia była nieznacznie stroną przeważającą, ale brakowało okazji jednym i drugim. Goście doczekali się dobrej okazji i bramki na 2:1 w 76. minucie. Bartosz Kapustka uderzył z pierwszej piłki sprzed pola karnego tak dokładnie, że Kochalski nie miał szans. W doliczonym czasie gry znów analiza VAR sprawia, że Legia ma rzut karny. Tym razem rzut karny pewnie wykonał Maciej Rosołek.
Stal Mielec: Kochalski – Ehmann, Matras, Esselink – Getinger (80. Meriluoto), Guillaumier (85. Ferreira Santos), Wlazło, Gerstenstein (80. Jaunzems) – Hinokio (73. Gheorghe), Domański (80. Wołkowicz) – Szkurin
Legia Warszawa: Hładun – Jędrzejczyk, Augustyniak (88. Pankov), Kapuadi – Morishita (83. Rosołek), Josue, Elitim, Kapustka (88. Zyba), Ribeiro (64. P. Kun) – Wszołek, Gual (83. W. Urbański)
Żółte kartki: Getinger, Esselink – Josue, Kapustka
Sędziował: Damian Sylwestrzak
Widzów: 6.514
Ta strona używa plików cookies.