Wicemistrz kraju przed tym meczem miał jedenaście punktów przewagi nad aktualnym mistrzem. Wiadome było zatem, że potencjalne zwycięstwo stołecznych mocno ich przybliży do tytułu mistrzowskiego. Mogli go sobie zapewnić w razie niedzielnej porażki Lecha Poznań.
Dość długo czekaliśmy na pierwszą składną akcję w tym meczu. Pierwszy kwadrans to walka głównie w środku boiska i spora kopanina. W końcu indywidualnie błysnął Luqinhas. Po rajdzie zszedł do środkowej strefy i przymierzył z około dwudziestu metrów. Pewnie obronił Frantisek Plach. Niedługo później groźnie z dystansu uderzył Mikkel Kirkeskov. Obrońca nieznacznie przestrzelił. Pierwsza połowa nie porywała. Najlepszym dowodem – łącznie pięć strzałów na 45 minut i jeden celny.
Choć ciężko powiedzieć, by poziom spotkania wzrósł w drugiej części gry, to na pewno przyniosła więcej emocji. Rozpoczęło się od głupiej czerwonej kartki Bartosza Rymaniaka. Zawodnika Piasta w ciągu dwóch minut… zaliczył dwa żółte kartoniki. Gdy wydawało się, że Legia ma sytuację pod kontrolą, to głupi faul w polu karnym popełnił Paweł Wszołek. Jedenastkę wykorzystał Jorge Felix.
Stracony gol pobudził legionistów do walki. Odpowiedź przyszła jednak dość późno – w 85. minucie po akcji młodzieżowców. Michał Karbownik znakomicie znalazł Macieja Rosołka technicznym podaniem, a ten strzałem głową pokonał golkipera rywali.
Legia zremisowała i utrzymała się przewaga jedenastu punktów.
85. Rosołek – 59. Félix (kar.)
Legia: Majecki – Jędrzejczyk, Wieteska, Lewczuk (62. Cholewiak), Karbownik –Martins (72. Rosołek), Antolić – Wszołek (76. Luis Rocha), Gvilia, Luquinhas – Pekhart
Piast: Plach – Rymaniak, Korun, Czerwiński, Kirkeskov – Konczkowski, Hateley, Sokołowski, Milewski – Parzyszek (56. Tuszyński), Felix
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Żółte kartki: Wszołek, Gvilia, Wieteska – Rymaniak
Czerwona kartka: Rymaniak (Piast 55’)
Widzów: 7680
Ta strona używa plików cookies.