Piłkarze Kolejorza ruszyli z przygotowaniami. “Chcemy ten czas maksymalnie wykorzystać”

Bartosz Mrozek, Lech Poznań

Fot. Mateusz Czarnecki

Piłkarze Lecha Poznań rozpoczęli przygotowania do drugiej części PKO Ekstraklasy. Kolejorz zajmuje trzecią lokatę ze stratą ośmiu punktów do prowadzącego Śląska Wrocław.

Za nieco ponad miesiąc wracają rozgrywki ligowe. Lechici pierwszy tydzień przygotowań spędzą przy Bułgarskiej. W poniedziałek przeszli badania krwi, masy ciała, a także tkanki tłuszczowej. O godzinie zawodnicy spotkali się na boisku treningowym, a zajęcia były otwarte dla mediów.

W kolejnych dniach praca będzie wyglądać już nieco inaczej. We wtorek i środę zaplanowano bowiem testy, które zostaną przeprowadzone w Akademii Wychowania Fizycznego – informuje poznański klub.

– Piłkarze zostaną podzieleni na dwie grupy. Jedna we wtorek będzie miała badania, a druga będzie pracować na boisku, a w środę odwrotnie. Tego dnia też będą drugie zajęcia popołudniowe i na nie wyjdzie już cała drużyna. W czwartek też będą dwa treningi z podziałem na grupy, a w piątek jeden. W sobotę z kolei planujemy przeprowadzenie gry wewnętrznej – wyjaśnia trener Mariusz Rumak, który w grudniu zastąpił Johna van den Broma.

15 stycznia ruszy ich zgrupowanie w tureckim Belek i potrwa do 26 stycznia. Nad Bosforem zostaną rozegrane trzy sparingi – z austriackim LASK Linz (18 stycznia), ze słoweńskim Mariborem i ukraińskim Szachtarem Donieck (25 stycznia). Po powrocie do Polski zagrają z Wisłą Płock. – Mamy nieco ponad cztery tygodnie i chcemy ten czas maksymalnie wykorzystać, żebyśmy byli optymalnie gotowi do rundy wiosennej – zapewnia szkoleniowiec.

Podczas przygotowań zabraknie Alego Gholizadeha, który wybrał się z reprezentacją Iranu na Puchar Azji. Filip Dagerstal przechodzi rehabilitację po zabiegu. –  Filip 11 stycznia wróci do Poznania, będzie miał wizytę u lekarzy i wtedy zapadnie decyzja, czy poleci z nami na zgrupowanie w Turcji, czy zostanie w Polsce, żeby tutaj pracować z fizjoterapeutami nad jak najszybszym powrotem do gry – twierdzi Rumak.

Świetną wiadomością jest szybka rekonwalescencja Adriela Ba Louy, który doznał urazu barku w grudniu i za tydzień będzie do dyspozycji.  Natomiast Filip Wilak ma udać się na wypożyczenie do chorzowskiego Ruchu. Napastnik ma pomóc beniaminkowi w uniknięciu degradacji.

źródło: lechpoznan.pl 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.