Jak podaje niemiecki dziennik “Bild”, Claudio Pizarro poczeka na powrót na boisko. Bowiem u jego córki wykryto koronawirusa i piłkarz zostanie poddany obowiązkowej kwarantannie.
41-letni Claudio Pizarro jest legendą niemieckiej Bundesligi. Przed zawieszeniem korków na kołku postanowił pomóc Werderowi Brema, który od lat tuła się w środku tabeli. W sobotę, po dwóch miesiącach zawieszenia wracają rozgrywki 1. i 2. Bundesligi. Natomiast w poniedziałek Antonella Pizarro przeszła test na obecność COVID-19 i okazało się, że jest jego nosicielem. Osoby, które miały z nią kontakt zostały poddane kwarantannie, w tym napastnik Bremeńczyków. Nie ma żadnego ryzyka dla piłkarzy i pracowników klubu. Przyjęta procedura medyczna jest skuteczna – powiedział dyrektor sportowy Werderu Frank Baumann.
Piłkarze Werderu Brema na boisko wybiegną dopiero w poniedziałek, gdzie ich rywalem będzie Bayer Leverkusen (godz. 20:30). Klub z północnych Niemiec znajduje się w strefie spadkowej, a do miejsca barażowego traci cztery “oczka”.
źródło: bild.de / własne
Ta strona używa plików cookies.