Wielu kibiców uważa, że jak Szwecja ma już pewne wyjście z grupy, to ostatni mecz mogą sobie odpuścić. Niech to nas nie zmyli, ten mecz będzie tak samo ciężki, jak ze Słowacją, czy Hiszpanią.

Dzisiaj Polacy zagrają ostatni grupowy mecz na EURO2020 ze Szwecją, która dwa dni temu zapewniła sobie awans do 1/8 finału. Z tej okazji większość z nas uważa, że czeka nas najłatwiejszy pojedynek na tegorocznym turnieju. Nic mylnego. Po pierwsze Szwedzi nie wybiegną drugim garniturem, tylko mieszanym. Ponadto zmiennicy mogą okazać się lepsi, ponieważ będą wypoczęci, będą mieć więcej sił w nogach. No i najważniejsze, jestem zdania, że piłkarze numer 12, 13, 14 czy 15 są lepsi od niektórych Słowaków, którzy dziewięć dni temu nas ograli. Drugim powodem, do wygrania przez Skandynawów jest zajęcie pierwszego miejsca, by w 1/8 finału trafić na Czechów lub Szwajcarów, a nie na Belgów. Tak więc nie czekajmy na spacerek, tylko naszykujmy się na emocje, bo w dzisiejszy wieczór z pewnością one będą.

Kamil Radomski

Udostępnij
Kamil Radomski

Z "PIŁKARSKIM ŚWIATEM" związany jestem od lutego 2013 roku. Zanim tutaj trafiłem byłem publicystą sportowym w czasopiśmie fundacji ROKOR1 (od 3 stycznia 2013 roku do 31 czerwca 2014 roku) oraz zwykłym blogerem (od 16 stycznia 2012 po dzień dzisiejszy).

Ta strona używa plików cookies.