W porównaniu do ostatniego meczu selekcjoner dokonał pięciu zmian.
Brak wejścia dla kibiców, oni zawsze znajdą sposoby, by obejrzeć interesujące ich starcie.
Pierwsze minuty nie były wymarzone.
Turecki arbiter podyktował kontrowersyjną “jedenastkę”.
W trudnych chwilach Kamil Glik doprowadził do wyrównania.
Ta strona używa plików cookies.