Giganci chcą Palhinhę. On wskazał wymarzony kierunek
Joao Palhinha już minionego lata wzbudzał duże zainteresowanie na rynku transferowym.
Portugalski pomocnik znakomicie odnajduje się w realiach Premier League. Latem 2022 roku przeniósł się do Fulham ze Sportingu Lizbona i szybko stał się jednym z liderów. Dobra dyspozycja spowodowała, że przed sezonem 2023/24 wydawało się, iż trafi do zdecydowanie większej marki. Jednakże na ostatniej prostej padł transfer do Bayernu Monachium. Sytuację 28-latka monitorowało także kilka innych klubów.
Mamy kolejne okienko transferowe, a Palhinha ponownie jest jednym z głównych bohaterów medialnych spekulacji. Najnowsze doniesienia wskazują, że po podpisaniu nowego kontraktu z Fulham koniec końców padł temat przejścia do Bayernu. To jednak nie wyklucza dużego transferu pomocnika w niedalekiej przyszłości.
Z samego otoczenia Portugalczyka ma wynikać, iż on chętnie widziałby siebie… w Barcelonie. Katalończycy byli w gronie zainteresowanych Palhinhą w ostatnich miesiącach. Problem jest jednak oczywisty – sytuacja finansowa “Blaugrany”, która może sobie pozwolić głównie na wypożyczenia lub ściąganie wolnych zawodników. Sprowadzenie Palhinhi na ten moment wydaje się nierealny do zrealizowania. Choć Joan Laporta w przeszłości pokazywał, iż w razie konieczności może znaleźć sposoby na odblokowanie dodatkowych środków.
Na razie Palhinha skupia się na rozgrywaniu kolejnego, dobrego sezonu w Anglii. We wszystkich rozgrywkach wystąpił do tej pory w 21 meczach, zdobył w nich dwie bramki i dorzucił asystę. Kontrakt z Fulham ma ważny do lata 2028 roku.
Źródło: Sport