Steven Gerrard intensywnie pracuje nie tylko, by poprawić grę piłkarzy, ale też nad wzmocnieniami kadry. Wykorzystał już swoje znajomości, by klub wypożyczył Philippe Coutinho z Barcelony. Wygląda na to, że latem może dojść do ponownego spotkania z innym kolegą z którym grał w Liverpoolu. Mowa o Luisie Suarezie.
Doświadczony Urugwajczyk latem prawdopodobnie stanie się wolnym zawodnikiem. W hiszpańskich mediach ostatnio pojawiło się sporo informacji, iż Atletico Madryt nie wiąże z nim już przyszłości. Urugwajczyk nadal jest w całkiem niezłej formie, lecz ma już 34 lata.
To najwyraźniej nie przeszkadza Gerrardowi, który widzi w nim wzmocnienie ofensywy Aston Villi. Ponoć sam Suarez odrzucił już inne kierunki przenosin, a miał propozycje z Arabii Saudyjskiej i Brazylii. Informuje o tym hiszpański dziennikarz – Gerard Romero.
Suarez wróciłby do Anglii po blisko dekadzie. W latach 2011-14 grał w barwach Liverpoolu, zanim przeniósł się do Barcelony. Dla Urugwajczyka byłaby to prawdopodobnie ostatnia przygoda z dużą, europejską ligą.
Ta strona używa plików cookies.