Szybko kończy się magiczny sen Piasta Gliwice. Podopieczni Waldemara Fornalika przegrali u siebie 1:2 z BATE Borisov. Po remisie 1:1 w pierwszym spotkaniu oznacza to odpadnięcie mistrzów Polski.

Gospodarze potrzebowali wyraźnie czasu, by wejść na odpowiednie obroty. Początkowo nieco oddawali inicjatywę rywalom. Wszystko zmieniła bramka w 21. minucie. Jorge Felix znakomicie dośrodkował z lewej strony, prosto na głowę Jakuba Czerwińskiego. Trafienie dało Piastowi wyraźnie więcej pewności siebie w defensywie.  A i z przodu nieco lepiej sobie radzili.

Po przerwie obydwa zespoły wyszły na boisko w niezmienionych składach. Piast spokojnie próbował wyprowadzić kolejne ataki. A Białorusini nieco nieporadnie konstruowali ofensywę. W 60. minucie ponownie okazję na bramkę miał Czerwiński, ale minimalnie minął się z piłką. Chwilę później Mikkel Kirkeskov miał okazję, ale uderzył zbyt lekko. Dość niespodziewanie Piast wyglądał dojrzalej na tle przeciwników. BATE poważniej zagroziło ok. 70. minuty. Jednak Nemanja Milić z około dwudziestu metrów trafił obok bramki. W 80. minucie głupi błąd popełnił Frantisek Plach, faulując rywala w swoim polu karny. Jedenastkę wykorzystał rezerwowy Hervaine Moukam. Gol natchnął przyjezdnych. Chwilę później było już 2:1. Tym razem Białorusini wykorzystali rzut wolny, po którym do siatki trafił z bliska Zakhar Volkov.

Niestety, Piast Gliwice szybko odpada z eliminacji Ligi Mistrzów. Podopieczni Waldemara Fornalika będą walczyć w kwalifikacjach do Ligi Europy.


Piast Gliwice – BATE Borisov (1:0)

21′ Czerwiński

82′ Moukam

87′ Volkov

Piast Gliwice:  Plach – Pietrowski (C), Czerwiński, Korun, Kirkeskov – Konczkowski, Dziczek, Hateley – Valencia, Felix – Parzyszek

BATE Borysów: Chichkan – Rios, Volkov, Simović, Filipović – Baga, Yablonski, Berezkin (76. Moukam) – Skavysh, Tuominen (68. Milić), Stasevich

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.