Bayern Monachium szykuje się powoli do zmian w kadrze swojego zespołu. Jedną z pierwszych pozycji, jakie czekają modyfikacje jest prawa strona obrony. Nowym piłkarzem mistrza Niemiec miałby zostać Nélson Semedo.

Prawa strona defensywy Bayernu okupowana jest od lat przez Philippa Lahma i Rafinhę. Kapitan Bawarczyków ma już jednak 33 lata, a jego zmiennik 31, zatem w klubie zastanawiają się już nad najbliższą przyszłością bez nich. Zwłaszcza, że umowy obu wygasają wraz z końcem czerwca 2018 roku. Mimo, że obaj stanowią bardzo ważne postacie w zespole Carlo Ancelottiego to władze już myślą nad sprowadzeniem ich następcy.

Na celowniku niemieckiego giganta znalazł się obrońca Benfiki Nélson Semedo. 23-latek robi prawdziwą furorę na portugalskich boiskach ligowych, jest kluczowym zawodnikiem pierwszej jedenastki Orłów i wróży mu się wielką przyszłość. Ta miałaby być rysowana w barwach Bayernu, który chciałby zakontraktować młodego obrońcę.

Semedo rozegrał w tym sezonie już 26 spotkań w barwach lizbońskiego klubu, w których zdobył dwie bramki. Jego znakomita dyspozycja wydatnie pomogła Orłom w awansie do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a w lidze do zajmowania pierwszego miejsca. Transfer obrońcy, którego kontrakt wygasa w 2021 roku miałby kosztować Bayern ok. 40 mln euro i miałoby dojść do niego latem. W Bayernie Semedo spotkałby swojego byłego klubowego kolegę Renato Sanchesa, który obrał właśnie taką drogę i przeniósł się do Monachium ubiegłego lata.

Udostępnij
Karol Kowalski

Urodzony fan futbolu, mogący rozmawiać o nim 24/7. Najbliżej mi do Premier League i Primera Division, jednak wiem co świta u reszty piłkarskiego świata.

Ta strona używa plików cookies.