Ludovic Obraniak: Któregoś dnia zostanę selekcjonerem reprezentacji Polski
Ludovic Obraniak po zakończeniu piłkarskiej kariery postanowił zostać trenerem i po zdobyciu licencji został szkoleniowcem piątoligowego Le Touquet ACFCO. Oprócz tego jest także ekspertem “L’Equipe”. W ostatni wywiadzie ze “Sportowymi Faktami” przyznał, że w przyszłości chciałby pracować w reprezentacji Polski.
– Wiadomo, że moja piłkarska przygoda z Polską miała wzloty i upadki, jednak z Polski staram się zachować tylko dobre wspomnienia. I faktycznie byłoby czymś niezwykłym, gdyby ta historia kiedyś zatoczyła takie koło, że jako trener wróciłbym do reprezentacji Polski… Choć nie wiem jak zareagowałby na to prezes Boniek, który do kadrowiczów z podwójnym obywatelstwem miał zawsze pewne obiekcje.
Były pomocnik wyjawił także, że Raymond Domenech powiedział mu, iż zamiast Paulo Sousy to on powinien być już teraz selekcjonerem “Biało-Czerwonych”.
– Domenech dzwonił do mnie i mówił, że zamiast Paulo Sousy Polska powinna zatrudnić właśnie mnie. Oczywiście, rozmawialiśmy o tym w żartach, bo wiem, że jeśli chodzi o trenerkę, to przede mną jeszcze wiele etapów, zanim coś takiego mogłoby wchodzić w ogóle w rachubę. Ale… Może któregoś dnia?
36-latek wypowiedział się także na temat braku powołania Kamila Grosickiego na EURO.
– Zmienił system gry, wprowadził sporo zmian, a tak na logikę, w kilka miesięcy to się nie miało prawa udać. Zabrakło Piątka, Milika, nie został powołany Kamil Grosicki. […] Sousa chciał dobrze, ale, jak mówię, czas nie był jego zwolennikiem.