Nicolo Zaniolo nie spieszy z powrotem, Włoch chce się wzmocnić po zerwaniu więzadeł w kolanie
Nicolo Zaniolo powiedział, że “nie spieszy mu się z powrotem”, ale reprezentant Włoch obiecał wrócić „na czas” na Euro 2020.
Włoski pomocnik dwukrotnie zrywał więzadła krzyżowe w kolanach w bieżącym roku. Po raz pierwszy 12 stycznia przeciwko Juventusowi Turyn w Serie A, zaś drugi raz przeciwko Holandii w meczu Ligi Narodów z Włochami we wrześniu.Przeszedł dwie operacje. Podobno powinien wrócić do zajęć w styczniu.
– Nie spieszę się z powrotem i dzień po dniu przechodzę rehabilitację w Trigorii – stwierdził w “La Gazzetta dello Sport“. – Po ostatniej wizycie w Innsbrucku wzrosły obciążenia na prawą i lewą nogę, by miały taką samą siłę. Kiedy moja głowa będzie gotowa, to spokojnie wrócę na murawę – wyjaśnił 21-latek.
– Mam przed sobą karierę i nie możemy niczego robić na siłę. Stawką jest przyszłość. Mniej więcej w kwietniu będę w pełni sił. Moim celem są mistrzostwa Europy – dodał. Pomocnik trafił do Romy z Interu z początkiem lipca 2018 roku za 4,5 mln euro. – Nie chcę opuszczać klubu, jestem tutaj szczęśliwy pod każdym względem – podkreślił.
#Zaniolo to Gazzetta dello Sport: "I'm ready to come back in April after the injury [after 2nd ACL tear] and I'll be fit for Euro2021".
About EPL club rumours: "No, I'm not leaving AS Roma [next summer]. I'm so happy with the club, the city, our fans". ?? #Roma @VeltroniWalter
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 29, 2020