Aktualności

Van den Brom o Salamonie: To niewiarygodne, że w dniu meczowym coś takiego się dzieje

– To niewiarygodne, że w dniu meczowym coś takiego się dzieje. Gdyby to przyszło do nas wczoraj, to mógłbym jakkolwiek zareagować. Zmienić coś w treningu, w przygotowaniach, w analizie. A dzisiaj? Niewiarygodne – nie dowierzał szkoleniowiec Lecha Poznań, który otrzymał wiadomość o zawieszeniu Salamona na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem meczu z Fiorentiną.

Lech Poznań poniósł bolesną porażkę (1:4) z Fiorentiną w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy UEFA. Wczoraj o godzinie 11:00 mistrz Polski otrzymał wiadomość od UEFA ws. zawieszenia Bartosza Salamona. Holenderski trener zdradził, że o tej przykrej informacji dowiedział się od prezesa przez telefon. Van den Brom nie mógł uwierzyć, że UEFA podjęła taką decyzję na kilka godzin przez starciem z “Violą”:

Zobaczyłem, że dzwoni prezes. A gdy prezes dzwoni do ciebie w dniu meczu, to wiesz, że nie jest dobrze. Powiedział, że dostał wiadomość od UEFA o zawieszeniu Bartka. W przygotowaniach byliśmy przekonani, że będzie gotowy do gry i wszystko odbędzie się normalnie. I teraz proszę, proszę was, to nie jest żadna wymówka – powiedział szkoleniowiec Lecha.

Trener Lecha nie ukrywał rozczarowania porażką: – Wiele spodziewaliśmy się po tym meczu, teraz siedzę tutaj po wysokiej porażce 1:4 w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. Będzie nam bardzo trudno awansować dalej. Byliśmy gotowi do tego spotkania, mieliśmy za sobą pełen stadion kibiców, mam wiele ciepłych słów względem naszych panów. Byli dziś świetni. Chciałbym pogratulować rywalom tego zwycięstwa, ja nie będę wspominać go zbyt dobrze. Fiorentina w ostatnich miesiącach wygrywa wszystkie swoje starcia, dziś zagrali dobrze – mówił van den Brom.

W europejskich pucharach nie ma miejsca na błędy ani obniżenie swojej dyspozycji meczowej. Trener Lecha Poznań wspomniał o tym podczas pomeczowej konferencji prasowej:

Jeśli grasz w ćwierćfinale europejskich pucharów, to musisz być w topowej formie. Gdy nie grasz na swoim najwyższym poziomie, to może być niewystarczające do pokonania Fiorentiny. Oczekiwania były bardzo wysokie, nie mamy żadnych wytłumaczeń, teraz musimy się z tym zmierzyć. Wielokrotnie to mówiłem polskim dziennikarzom, dziś było to za dużo. Gratulacje dla naszych rywali – zakończył van den Brom.

Udostępnij
Karolina Kurek

Ta strona używa plików cookies.