Owa zmiana ma zmniejszyć przewagę między najbogatszymi, a najbiedniejszymi. Ma to zablokować zbyt duże wydatki topowych zespołów jak Manchester City, Chelsea czy Newcastle. Od następnego sezonu, kluby będą mogły wydawać pięciokrotność swoich zysków z praw telewizyjnych na transfery, pensje oraz bonusy dla agentów.
Dzisiaj odbyło się spotkanie w Londynie, którego wynikiem jest zaakceptowanie tej zmiany przez kluby. Potrzebowano czternastu głosów za, aby zmiana została “klepnięta”. Jak się okazuje, przeciw były trzy zespoły – Aston Villa oraz dwie drużyny z Manchesteru. Władze Chelsea wstrzymały się od głosu. Znaczy to, że limit wejdzie w życie.
W zeszłym sezonie, Manchester City zainkasował około 200 milionów euro za prawa telewizyjne. Jeśli w tym sezonie odnotują podobny zysk, oznacza to, że będą mogli przeznaczyć miliard euro na sprowadzenie nowych piłkarzy oraz opłacenie tych, którzy już są w drużynie. Zmiana na pewno jest nie w smak topowym klubom.
Ta strona używa plików cookies.