W sobotni wieczór w Porto “The Blues” pokonali Manchester City 1:0. Decydującego gola strzelił Kai Havertz.
– Nie byliśmy faworytami, ale kiedy jesteśmy razem, wszystko jest możliwe. Wygraliśmy z City dwa razy – w lidze i w Pucharze Anglii, a teraz zrobiliśmy to po raz trzeci – przypomniał Tuchel.
Dla niemieckiego szkoleniowca to zwycięstwo miało podwójne znaczenie. Rok temu doprowadził Paris Saint-Germain do finału, lecz przegrali w nim z Bayernem Monachium.
– To był inny mecz niż przed rokiem. Czułem to. Zawodnicy byli bardzo zdeterminowani. Chcieliśmy być kamyczkiem, na którym oni się wywrócą – podkreślił.
Źródło: RMC Sport
Ta strona używa plików cookies.