Austriacy fazę grupową zaczęli od bezbramkowego remisu z Hapoelem Beer Szewa, zaś Kolejorz był rozgoryczony po przegranej z Villarrealem (3:4). – Spodziewam się silnego przeciwnika, który z dobrej strony pokazał przeciwko Hiszpanom – uważa trener.
– Zagraliśmy bardzo dobrze z Hapoelem. Głównie w drugiej połowie byliśmy wyraźnie lepszym zespołem. Jeśli chcemy mieć szansę na awans, to z Lechem musimy myśleć o pozytywnym wyniku – dodał.
– Jest to silny zespół jeśli chodzi o pojedynki jeden na jeden, potrafi również przechodzić z jednej fazy gry do drugiej, z ofensywy do defensywy i na odwrót. Oczekuję jutro ciekawego i dobrego meczu – zaznacza
Ta strona używa plików cookies.