W ostatnim czasie w internecie zrobiło się bardzo głośno o sytuacji młodego arbitra, który został zaatakowany przez piłkarzy podczas jednego z B-klasowych meczy. Szymon Pawłowski podczas spotkania Pomorzanka Jarosławsko – Zorza II Dobrzany został zaatakowany przez zawodników gospodarzy. Jeden z nich uderzył go głową, a drugi opluł. Sprawa trafiła do prokuratury.
To nie pierwsza taka historia, o której jest głośno. W Polsce na niższych szczeblach rozgrywkowych nie ma weekendu, w którym zabraknie mniejszych, bądź większych awantur z udziałem sędziów. Szymon Marciniak uważa, że trzeba położyć temu kres i solidaryzuje się z kolegami z niższych lig. Najbardziej rozpoznawalny polski sędzia zaapelował o zastosowanie surowszych kar za ataki na sędziów.
– Pobicie to bandytyzm, który powinien być karany przez państwo. Apeluję, by sędziowie zgłaszali nawet drobne akty przemocy. Pomóc mogłoby uznanie sędziego funkcjonariuszem publicznym. Surowe kary odstraszyłyby tchórzy – powiedział Szymon Marciniak.
– Przyzwolenie na traktowanie młodych sędziów jako obiektu drwin i osób, na których można się wyżyć za wszystkie prawdziwe i urojone krzywdy, musi się skończyć! Rugby, sport który jest dużo bardziej kontaktowy, nie ma tego typu problemu – dodał.
Ta strona używa plików cookies.