Premier Włoch, Giuseppe Conte ogłosił nowy zestaw zasad, których celem jest zatrzymanie rozprzestrzeniania się koronawirusa w tym kraju. Z pewnością odbije się to na gospodarce która mocno ucierpiała podczas pierwszego “lockdownu”. – Mam nadzieję, że rząd rozumie wartość futbolu jako branży, wykraczającej poza jakąkolwiek powierzchowną demagogię – podkreślał Dal Pino w spotkaniu z dziennikarzami w Rzymie.
– Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Obawiam się, że gospodarka kraju drogo zapłaci za wprowadzone środki ograniczające kolejne gałęzie gospodarski. Jesteśmy blisko upadku – dodał. Od poniedziałku bary i restauracje w we Włoszech będą musiały być zamykane o godzinie 18:00, zaś centra fitness i siłownie będą zamknięte do 24 listopada.
– Zdrowie jest na pierwszym miejscu, ale ważne jest, aby postępować właściwie i myśleć o konsekwencjach – przestrzega szef włoskich rozgrywek. – Skutki uboczne “lockdownu” dotyczą wielu sektorów, w tym naszego, który stracił 600 mln euro w 2020 r. w wyniku zamykania stadionów – zakończył Paolo Dal Pino.
Ta strona używa plików cookies.