Widzew Łódź znowu zaskakuje. Po zwycięstwie w drugiej kolejce nad beniaminkiem z Bydgoszczy, tym razem Łodzianie pokonali na swoim boisku faworyzowany zespół Korony Kielce 2:1.

Ponownie błysnął nowy nabytek Widzewa – Eduards Visnakovs, który strzelił dwie bramki.

Pierwszy gol padł już w 7. minucie po “wielbłądzie” Małkowskiego, który źle obliczył lot piłki i sfaulował we własnym polu karnym Kaczmarka. Za to zagranie bramkarz Korony wyleciał z boiska. Rzut karny na bramkę zamienił Łotysz.
W 45. minucie wyrównującą bramkę z rzutu wolnego strzelił Paweł Golański. Przy tym golu zawinił Mielcarz, jednak nie wolno odbierać Golańskiemu tego, że oddał naprawdę piękny, precyzyjny strzał.
Zatem na przerwę zawodnicy schodzili przy remisie 1:1.

Druga połowa była toczona w dość wolnym tempie. Warta odnotowania okazja miała miejsce dopiero w 72. minucie, kiedypiłka po strzale Golańskiego trafiła w słupek bramki Widzewa. W 78. minucie padł gol na wagę trzech punktów dla Widzewiaków. Visnakovs mimo asysty trzech obrońców oddał strzał z linii pola karnego. Po tym uderzeniu piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki gości.
Bliski zdobycia trzeciej bramki był w doliczonym czasie gry Visnakovs. Łotysz, po szybkim kontrataku, wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem, przelobował go, ale futbolówka minęła bramkę.

Wyrównany mecz zakończył się niespodziewanym zwycięstwem młodej drużyny Widzewa Łódź.

Widzew Łódź – Korona Kielce 2:1 (1:1)
Bramki:
7′ Visnakovs
45′ Golański
78′ Visnakovs
Żółte kartki:
Kaczmarek (Widzew)
 Kowalski (Widzew)
 Visnakovs (Widzew)
 Stępiński (Widzew)
 Kowalski (Widzew)
Gołębiewski (Korona)
Kiełb (Korona)
Lenartowski (Korona)

Czerwona kartka:
Małkowski (Korona)

Sędzia: Paweł Raczkowski
Widzów: 6000

Składy obu drużyn:

Widzew: Mielcarz, Hajrapetian, Augustyniak, Phibel, Stępiński (74, Bartkowski), Kaczmarek, Kasprzak, Okachi, Rybicki (46, Staroń), Kowalski (56, Batrović), Visnjakovs.
Korona: Małkowski, Kuzera (80, Stąporski), Stano, Malarczyk, Golański, Sobolewski, Jovanović, Lenartowski, Kiełb (46, Sierpina), Janota (3, Szlakotin), Gołębiewski.

 

Udostępnij
Bartosz Jankowski

Ta strona używa plików cookies.