Zaledwie jedną minutę prowadzili piłkarze Pogoni Szczecin z “Pasami” i ostateczni wyjechali z Krakowa bez zdobyczy punktowej. – Cracovia zagrała solidny mecz, zresztą my też taki graliśmy do czasu zdobycia bramki. W pierwszej połowie nie wykorzystaliśmy dwóch kontr. Na pewno po objęciu prowadzenia nie można go tak szybko stracić. Drugą bramkę też łatwo straciliśmy. Niestety, taka jest piłka. Musimy już myśleć o kolejnym meczu – zaczął konferencję prasową zmartwiony Runjaić.
– Było dziś widać, że przygotowania nie były idealne. Za nami kwarantanna, ale to nie tłumaczy tego, jak traciliśmy gole. Już teraz mogę powiedzieć, że musimy popracować nad kilkoma rzeczami. Jesteśmy w stanie lepiej grać – i kreować więcej sytuacji, i dobrze bronić. To wszystko musi jeszcze dojść do siebie. Przed nami daleko podróż. Będzie czas na analizę – dodał.
Trener szczecinian został również zapytany o pozycję prawego obrońcy, na której w sobotę zagrał Benedikt Zech. – Jest głównie stoperem. David Stec i Kuba Bartkowski mieli ostatnio urazy i nie byli w stanie trenować w pełni w ostatnim czasie. Już za tydzień ta sytuacja może się zmienić – zakończył.
źródło: pogonszczecin.pl / własne
Ta strona używa plików cookies.