Po pokojowej konwencji która odbyła się w Kijowie, Abramowicz wraz z innymi oligarchami oraz ukraińskimi negocjatorami, “doznawali symptomów otrucia”.
Tę szokującą informację podał na Twitterze Max Colchester, korespondent amerykańskiego Wall Street Journal. “Roman Abramowicz, wraz z Ukraińskimi negocjatorami pokoju, doznał potencjalnych symptomów otrucia” – podał Colchester.
Według zebranych przez WSJ informacji, zauważonymi objawami były “zaczerwienienie oczu, ciągłe łzawienie oraz schodzącą skórę na rękach i twarzy”. Wszystko zaczęło się po spotkaniu dotyczącym rozmów pokojowych wobec konfliktu w Ukrainie, które miało miejsce w Kijowie na początku marca.
Roman Abramowicz był jednym z kilku rosyjskich oligarchów obecnych na tym spotkaniu. Zarówno u pozostałych, jak i również ukraińskich negocjatorów pokojowych, zauważono te same objawy. Według ekspertów, nie jest wiadome czy było to otrucie biologiczne czy chemiczne.
Jak powiedział Christo Grozev, który był zaangażowany w śledztwo dot. otrucia opozycyjnego rosyjskiego polityka, Alekseja Nawalnego, “to było tylko ostrzeżenie.”
Na szczęście, życiu i zdrowiu ani Abramowicza, ani reszty uczestników spotkania, nic nie grozi.
Ta strona używa plików cookies.