Rivaldinho trafił do Cracovii latem 2020 roku z rumuńskiego FCV Farul Constanta. Z jego transferem do Polski wiązano olbrzymie nadzieje. Syn wielkiego Rivaldo nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań. Brazylijczyk w pasiastej koszulce rozegrał łącznie 40 meczów, w których strzelił dwie bramki i zaliczył tyle samo asyst.
Kontrakt 26-letniego napastnika z klubem obowiązuje do czerwca 2023 roku. Władze Cracovii najchętniej by się go pozbyły. Co więcej, chce tego sam piłkarz.
Według Szymona Janczyka z weszlo.com, Rivaldinho nie zagra już w koszulce Cracovii i w najbliższym czasie opuści jej szeregi. Pozyskaniem napastnika zainteresowane są ponoć dwa klubu z MLS i jeden z brazylijskiej ekstraklasy. Kierunek transferu nie jest jeszcze ustalony.
– Luka Zahović odpalił, Rivaldinho już raczej nie odpali. Kończy się przygoda Brazylijczyka z Cracovią, kolejny etap czystek w zespole – napisał dziennikarz na Twitterze.
Zimą pozyskanie Brazylijczyka sondowało kanadyjskie Toronto FC. Klub występujący w MLS zdecydował się jednak pozyskać Jesusa Jimeneza z Górnika Zabrze.
Rivaldinho w rundzie wiosennej nie zagrał ani minuty. Spotkania z Lechem Poznań i Lechią Gdańsk oglądał z wysokości trybun.
Ta strona używa plików cookies.