Hiszpańska prokuratura zbada transfer Neymara. Brazylijski skrzydłowy lub napastnik miał według hiszpańskich mediów miał kosztować nie 57 milionów euro, a 95 milionów. 

Zarówno “Mundo Deportivo” jak też również niektórzy sympatycy katalońskiego klubu przebąkują o zatuszowaniu prawdziwej kwoty transferu Brazylijczyka. Jak podaje transfermarkt.pl: “Jeden z kibiców FC Barcelony przekazał prokuraturze wniosek o zbadanie okoliczności zawarcia umowy, na podstawie której Neymar stał się zawodnikiem tego klubu. Zasugerował on, iż mogło dojść do sprzeniewierzenia finansów klubu i złamania artykułu 252. kodeksu karnego. Dlatego konieczne jest pilne wezwanie do złożenia wyjaśnień prezesa FC Barcelony Sandro Rossella” – powiedział Pablo Ruz.

Gwoździem do trumny może okazać się przelane w styczniu 38 milionów euro na konto spółki N&N, należącej do ojca piłkarza.  W razie potwierdzenia się plotek Neymar stałby się najdroższym piłkarzem świata (wyprzedzając Cristiano Ronaldo, za którego Real Madryt zapłacił 94 miliony euro). Głos w sprawie zabrał prezydent FC Barcelony Sandro Rosell: “Zapłaciliśmy za Neymara 57.1 miliona € i kropka!”.  Jeśli okaże się, że “Barca” zataiła prawdziwa kwotę transferu wyciągnięte zostaną wobec niej odpowiednie sankcje, których wysokość nie jest jeszcze znana. Ponadto “Dumie Katalonii” grozi wykluczenie z Ligi mistrzów!

Udostępnij
Adam Skorupka

Felietonista. W redakcji od 15 lipca 2013 do końca 2015. Od 18 sierpnia 2016 ponownie. Wielki fan Manchesteru United, Interu Mediolan, Levante UD oraz Realu Madryt.

Ta strona używa plików cookies.