Lepiej w mecz weszli gospodarze, ale goście rośli z minuty na minutę i jako pierwsi zdobyli bramkę. Indywidualną akcję zakończoną finezyjnym strzałem z dystansu przeprowadził Mateusz Klich, wyprowadzając swój klub na prowadzenie. Bramka pomocnika oznacza, że jest on najlepszym polskim strzelcem w historii ligi angielskiej. Po przerwie szansę na wyrównanie mieli “The Clarets”, ale Mateja Vydrę zatrzymał Ilian Meslier. Niewykorzystana sytuacja się zemściła i Ezgjan Alioski powiększył przewagę ekipy Marcelo Bielsy. Wprowadzony z ławki rezerwowych Rodrigo wyprowadził kolejne ciosy i “Pawie” wygrały 0:4.
Strzelanie rozpoczęli “Święci”. Dośrodkowanie Jamesa Warda-Prowse’a wykończył z bliskiej odległości Che Adams. Fabio Carvalho mógł wyrównać stan meczu, ale Alex McCarthy fantastycznie wybronił jego uderzenie. W drugich 45 minutach wprowadzony z ławki rezerwowych Nathan Tella zamknął wrzutkę Nathana Redmonda i było już 2:0. Carvalho zmniejszył straty “The Cottagers” fantastyczną bombą pod poprzeczkę, ale ostatnie słowo należało do zespołu Jana Bednarka za sprawą Theo Walcotta.
Pierwsza połowa spotkania była chaotyczna. Brakowało konkretnych pomysłów z obu stron na zagrożenie bramce rywali. Oglądaliśmy mało strzałów, żadna drużyna nie uzyskała optycznej przewagi nad rywalem. Mecz rozkręcił się po przerwie. Stopniowo zaczęli przeważać gospodarze i jako pierwsi strzelili gola. Percy Tau długim podaniem uruchomił Danny’ego Welbecka, który wyszedł na czystą pozycję i nie dał szans Łukaszowi Fabiańskiemu. Po chwili “Młoty” odpowiedziały po fantastycznym uderzeniu z dystansu Saida Benhramy. Był to ostatni akcent tego widowiska i ekipy Polaków podzieliły się punktami.
Ta strona używa plików cookies.