Piłkarze i trenerzy Borussii Dortmund znowu mogli poczuć trochę grozy. Podczas opuszczania hotelu policja zatrzymało na około dwadzieścia minut autokar niemieckiego klubu.
Sam mecz przez to zaczął się z chwilowym opóźnieniem. Główny trener BVB -Thomas Tuchel w wywiadzie pomeczowym przyznał, że cała sytuacja była niekomfortowa dla jego zespołu. Stwierdził, że policja bez konkretnego powodu wstrzymała ich autokar. Na razie brakuje oficjalnego komentarza policji z Monaco, a UEFA sytuację określiła w krótkim komunikacie.
Dla przypomnienia – tydzień temu, przed pierwszym meczem w Dortmuncie doszło do serii wybuchów, zarówno na drodze autokaru, jak i w okolicach hotelu. Ucierpiał w nich policjach i obrońca Borussii – Marc Bartra. Mecz przełożony został z wtorku na środę.
Ta strona używa plików cookies.