Ekstraklasa

Papszun po meczu z Legią: Jesteśmy trochę zawiedzeni

W sobotnie popołudnie Raków Częstochowa zremisował z Legią Warszawa 1:1. Niedosytu po meczu nie krył szkoleniowiec Rakowa – Marek Papszun.

Legia wyszła na prowadzenie tuż przed przerwą za sprawą gola Pawła Wszołka. W drugiej połowie z rzutu karnego wyrównał Ivi Lopez.

– Uważam, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, żeby wygrać, ale nie wygraliśmy. Pierwsza połowa to nasza dominacja. Wydawało się, że to kwestia czasu kiedy zdobędziemy bramkę. Jak to jednak w piłce bywa; jedna akcja i tracimy bramkę. Na drugą połowę wyszliśmy źle. Mieliśmy dużo prostych strat, choć z tego niewiele wynikało – mówił Papszun po meczu.

– Duże gratulacje dla drużyny, że w trudnym momencie potrafiła się odbić i zdominować rywala na tyle, że stworzyliśmy cztery sytuacje. Te sytuacje powinny dać zwycięstwo. Byliśmy bardzo zdeterminowani, bo nawet dziesięciu na jedenastu mieliśmy okazję.  Jesteśmy trochę zawiedzeni, ale z drugiej strony graliśmy z mistrzem Polski, z drużyną, która wyszła z kryzysu, stanęła na nogi i jeszcze w tej lidze trochę punktów zdobędzie. Mam nadzieję, że z naszymi rywalami (czyt. Pogonią i Lechem) – dodał.

Udostępnij
Kamil Gieroba

Redaktor naczelny portalu Piłkarski Świat. Z serwisem związany od sierpnia 2014 roku. Pierwsze teksty publikowane w wieku 16 lat. Po drodze związany stażem w Przeglądzie Sportowym i współpracą z Legia.net oraz Transfery.info. Przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria, gdzie m.in. odpowiadałem za serwis wGospodarce.pl. Obserwator głównie reprezentacji i Ekstraklasy. Piłka nożna to moja pasja, ale ciekawość prowadzi mnie też do rozwijania innych zainteresowań, jak chociażby MMA czy Wrestlingu :)

Ta strona używa plików cookies.