Za nami mecze 17. kolejki japońskiej ekstraklasy. Jednym z najciekawszych wydarzeń tej serii gier był debiut Andresa Iniesty w Vissel Kobe.
Hiszpański pomocnik wszedł na boisko w 59. minucie. Niestety jego zespół przegrywał już 0:2, a ostatecznie uległ Shonan Bellmare 0:3. Co ciekawe na trybunach pojawiło się ponad 26 tysięcy fanów, wielu z nich miało hiszpańskie flagi i mocno wyczekiwali gry Iniesty. Musieli zatem rozczarować się widząc, że były reprezentant Hiszpanii wszedł na boisko dopiero w drugiej części meczu.
Vissel Kobe zajmuje szóste miejsce w tabeli, ich rywal był kilka pozycji niżej, więc porażkę gospodarzy można traktować jako małą niespodziankę.
Ta strona używa plików cookies.