Były gracz Manchesteru United, Nani wyznał, że podczas pobytu u Cristiano Ronaldo wraz z Andersonem wypełniono ich wstrętem na porażki. Portugalski skrzydłowy mieszkał u CR7 na początku swojej kariery w Premier League.

– Na początku niezbyt dużo osób wspominało o Manchesterze United. Mój agent, Jorge Mendes, spisał nazwy poszczególnych klubów i wskazał, że według niego najlepsze będą Czerwone Diabły – wspomina Nani.

– Zanim się zorientowałem, wybierałem dom w Manchesterze. Na początku miałem zamieszkać w hotelu, ale Jorge zapytał, czy nie będzie problemu jeśli zatrzymam się u Cristiano.

– Przeprowadziłem się więc do niego razem z Andersonem, który również podpisał kontrakt z United. Cristiano miał basen, stół do ping ponga i kort tenisowy. Każdego dnia w czymś rywalizowaliśmy.

– Kiedy wyprowadzaliśmy się z Andersonem mieliśmy już w sobie alergię na porażki – zakończył Portugalczyk.

Źródło: DevilPage, Players’ Tribune

Udostępnij
Adam Dworak

Ta strona używa plików cookies.