Szkoleniowiec, który w listopadzie pożegnał się z Cracovią związał się dwa dni temu z czerwoną latarnią PKO Ekstraklasy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza zmienił ustalenia z 49-latkiem.
– Kompletnie inne były ustalenia przy podpisywaniu umowy. Chciał i był gotowy pomóc klubowi, pieniądze były sprawą drugorzędną. Ale poczuł się bardzo rozczarowany. Jeśli tak to wyglądało na początku pracy, strach pomyśleć, co byłoby dalej – cytuje “Przegląd Sportowy” głos z otoczenia trenera.
W dzienniku podkreślają, że jeśli kontrakt nie będzie rozwiązany, to sprawa trafi do sądu. Nazwisko byłego trenera Cracovii pojawiało się w kontekście przejęcia reprezentacji Polski.
Ta strona używa plików cookies.