Manchester United w Sylwestra ograł Wolverhampton Wanderers (1:0) na Molineux Stadium, a bohaterem został Rashford. Erik ten Hag przyznał jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, że napastnik jest odsunięty ze względu “wewnętrznego problemu dyscyplinarnego”.
Anglik był wprowadzony po przerwie zdobył zwycięskiego gola w 76. minucie. Dzięki temu United wskoczyli na czwartą lokatę. – Spóźniłem się trochę na to spotkanie. Po prostu zaspałem – przyznał Rashford. – Takie są zasady drużyny. To był błąd, który mógł się wydarzyć. Jestem rozczarowany, ale w pełni rozumiałem trenera – dodał.
– Wniósł energię – to była odpowiednia reakcja. Każdy musi dopasować się do zasad i wartości – mówił Erik ten Hag. Man Utd będą walczyć o czwarte kolejne zwycięstwo w Premier League, kiedy powitają Bournemouth na Old Trafford 3 stycznia.
Ta strona używa plików cookies.