Łukasz Fabiański / fot. Mikołaj Barbanell
Niewkluczone, że jutro w zaległym spotkaniu 24. kolejki Premier League, w którym West Ham United podejmie FC Liverpool między słupki “Młotów powróci Łukasz Fabiański.
Polski golkiper w ubiegłym roku przeszedł operację stawu biodrowego i zaraz po powrocie na boisko odnowił mu się uraz. Zdążył rozegrać trzy mecze, zaś w starciu z Leicester City obronił rzut karny. 10 stycznia przeciwko Sheffield United wytrzymał ledwie trzynaście minut. David Moyes zdecydował się awaryjnie ściągnąć nowego bramkarza. Darren Randolph wpuścił sześć goli w trzech meczach. W tym czasie zespół Polaka poniósł dwie porażki oraz w jednym zremisował.
– Łukasz Fabiański jest blisko powrotu i być może jutro zagra. Dwa lub trzy ostatnie dni trenował z zespołem – stwierdził menedżer “Młotów” na konferencji prasowej. Dla West Hamu jest to znakomita wiadomość, bowiem wyniki z Fabiańskim wyglądają o wiele lepiej.
Ta strona używa plików cookies.