własne
W ostatnim dzisiejszym spotkaniu 18. kolejki polskiej Lotto Ekstraklasy dojdzie do hitu kolejki. Wicelider rozgrywek Jagiellonia podejmie zajmującego piątą pozycję rozpędzonego Lecha. W pierwszym ich meczu z trzeciej kolejki przy ulicy Bułgarskiej po dwóch bramkach Vassiljeva górą byli Białostoczanie. Zapraszam na zapowiedź meczu.
Dla podopiecznych Nenada Bjelica to nie jest zwykły mecz. Jeśli zespół z Wielkopolski wygra dzisiejsze spotkanie, to awansuje na trzecie miejsce w tabeli. Może to ciężko sobie wyobrazić, ale Kolejorz jeszcze w tym sezonie ani razu nie był na miejscu medalowym. Z kolei Jaga obojętnie jaki wyniki dzisiaj osiągnie, to i tak będzie druga.
Statystyki przemawiają za gośćmi?
W tym sezonie piłkarzom z Podlasia lepiej gra się na boisku rywala niż na “własnych śmieciach”. Jaga w ośmiu dotychczasowych rozegranych spotkaniach przy ulicy Słonecznej zdobyła zaledwie trzynaście punktów i aż trzy razy przegrała. Bilans bramkowy również nie jest za bogaty, 14:10. Z kolei jak weźmiemy pod uwagę osiem ostatnich wszystkich spotkań, to zobaczymy, że podopieczni Michała Probierza mają bilans 3-2-3.
Czyli tyle samo ile mają Lechici na wyjazdach. Natomiast jeśli chodzi o ostatnie osiem spotkań, to Lech wygrał pięć razy, dwa razy zremisował i tylko raz przegrał. W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć, że Lech nie przegrał od 22 października, czyli jest niepokonanym od sześciu meczy!
Jak stawiają bukmacherzy?
Zakłady bukmacherskie efortuna.pl za każdego postawionego złotego na remis płacą 3,05zł, za wygraną Jagiellonii 2,75zł, a za zwycięstwo Lecha 2,55zł.
Jak typuje Kamil Radomski?
Za niespodziankę będę uważać zwycięstwo gospodarzy. Jestem zdania, że tego meczu Kolejorz nie przegra.
4.12.2016, godz. 18:00 Jagiellonia Białystok – Lech Poznań
Kamil Radomski
Ta strona używa plików cookies.