Jak informuje rumuński “Digi Sport”, Legia Warszawa zainteresowała się usługami Alexandru Baluty. Pozycja skrzydłowego zostanie w stołecznej drużynie wzmocniona nowym lub nowymi zawodnikami. Zapowiadał to prezes Legii – Dariusz Mioduski oraz dyrektor sportowy – Radosław Kucharski. Można się więc spodziewać, że informacja ta ma w sobie ziarnko prawdy. Mistrzowie Polski muszą szukać wzmocnień. Dziś w “Przeglądzie Sportowym” ukazała się informacja, że jednym z obserwowanych przez zagraniczne kluby zawodników jest właśnie skrzydłowy warszawskiej drużyny – Luquinhas. Mają to być kluby arabskie kluby, które będą w stanie spełnić wszystkie żądania Brazylijczyka.
Wracając jednak już do tematu Rumuna. Baluta, to prawonożny skrzydłowy, który gra aktualnie w Slovanie Liberec, do którego został wypożyczony ze Slavii Praga. W tym sezonie czeskiej Fortuna Ligi rozegrał on 22 spotkania, w których zdobył cztery bramki i zaliczył pięć ostatnich podań. Rumun liczy na transfer, ze względu na zbliżające się EURO 2021, na które Rumunia może się dostać poprzez fazę play-off. Baluta liczy, że uda mu się przekonać do siebie selekcjonera i pojedzie na turniej. 26-latek ma już za sobą sześć występów w narodowej kadrze. W spotkaniu z Chile zdobył on nawet bramkę. Było to jego debiutanckie spotkanie w narodowych barwach.
Jeśli Legia będzie chciała wykupić zawodnika, to będzie musiała kontaktować się z przedstawicielami Slavii Praga. Kontrakt Baluty z klubem ze stolicy Czech wygasa w czerwcu 2022 roku. W grę wchodzi więc wykup. Slavia w 2018 roku wykupiła go z US U Craiova, płacąc za niego 2,65 miliona euro. Oprócz Legii Warszawa w grze o skrzydłowego jest Puskás Akadémia FC. Klub z Węgier zajął w tym sezonie trzecie miejsce w lidze węgierskiej, co zapewniło im eliminacje do Ligi Europy. Według wcześniej wspomnianego źródła, Legia jest w stanie zapewnić zawodnikowi lepsze warunki finansowe niż Węgrzy, którzy podobno rozpoczęli wstępne rozmowy.
Ta strona używa plików cookies.