Legia Warszawa wchodziła w obecny sezon z Arturem Borucem, Cezarym Misztą i Kacprem Tobiaszem na pozycji bramkarza. Pewniakiem do gry był oczywiście “Król Artur”, ale kontuzja pleców wyeliminowała go już w początkowej fazie pierwszej części rundy. Dwaj młodzi zawodnicy nie poradzili sobie w bramce zbyt dobrze, więc naturalnym celem na zimowe okienko transferowe dla Legii było sprowadzenie nowego golkipera.
W styczniu padało kilka ciekawych nazwisk: Martin Jedlička, Richard Strebinger, Sokrátis Dioúdis. Byli to zawodnicy typowani do sprowadzenia do Legii, ale żaden z tych tematów nie był nawet bliski zrealizowania.
Wygląda na to, że w dalszym czasie tego sezonu faworytem do gry będzie Artur Boruc. Piłkarz ma 41 lat i mówiło się, że po sezonie ma kończyć karierę. Jednak w ostatnim czasie pojawiły się informacje, że były reprezentant Polski może przedłużyć kontrakt z Legią Warszawa jeszcze na jeden sezon.
Ta strona używa plików cookies.