Zakusy na 30-letniego pomocnika ze strony mistrzów Polski toczą się od początku okienka transferowego. Piast jeszcze kilka tygodni temu wyceniał Damiana Kądziora na bagatela 1,4 mln euro. Dlatego nie jest łatwo spełnić żądań gliwiczan.
Nowe rewelacje podał Sebastian Staszewski, który pisze o podbiciu oferty do 800 tysięcy euro. – To o 300 tys. euro więcej niż ostatnia oferta. Wtedy – jak donosiła Interia – Lech telefonicznie zaproponował 500 tys. euro. Wówczas jednak strony nie doszły do porozumienia – przypomina dziennikarz.
W Poznaniu priorytetem pozostaje wzmocnienie skrzydeł, tym bardziej, że wszystko wskazuje, że jesień będą toczyć na trzech frontach – PKO Ekstraklasa, grupa Ligi Konferencji Europy oraz Puchar Polski.
Ta strona używa plików cookies.