Po blisko czterech miesiącach wydaje się, że Kamil Wojtkowski wreszcie znalazł klub. Nowym pracodawcą 22-latka ma zostać Jagiellonia Białystok, która pozyska piłkarza na zasadzie wolnego transferu. Problemy “Dumy Podlasia” są w tym sezonie duże, a przyjście Polaka ma wzmocnić rywalizację na skrzydłach.
Urodzony w Sokołowie Podlaskim piłkarz przeszedł dziś test na obecność COVID-19. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już jutro rozpocznie on testy medyczne, po których podpisze z klubem z Podlasia roczny kontrakt. Umowa będzie mogła zostać przedłużona o 24 miesiące.
Na ile przyjście 22-latka wzmocni “Jagę”? Tego się dowiemy, ale patrząc na dotychczasowe ligowe występy byłego piłkarza młodzieżowych drużyn RB Lipska, oczekiwania nie są duże. Same dotychczasowe statystki skrzydłowego – co by tu dużo nie mówić – nie powalają na kolana. 76 spotkań w PKO Ekstraklasie i zaledwie 4 bramki, do których dołożył 3 asysty. To wszystko. Takie liczby przypominają bardziej statystki środkowego obrońcy, który podłącza się do akcji ofensywnych tylko przy stałych fragmentach.
Nie przez przypadek Wisła zrezygnowała z usług tego piłkarza. Nie można go jednak od razu skreślać. Być może Bogdan Zając będzie trenerem, który trafi do piłkarza i wyciągnie z niego maksimum. Póki co zawodnika czekają jednak testy medyczne.
Ta strona używa plików cookies.