– Europejski futbol jest niebezpieczeństwie – przestrzega prezydent hiszpańskiej piłki. Uważa, że PSG i Man City skutecznie zarządzane przez bogate kraje i obchodzą zasady mające na celu utrzymanie zrównoważonych wydatków. Oba kluby zaprzeczają zarzucanym skargom.
The Citizens są w większości własnością Sheikha Mansoura ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, podczas gdy emir Kataru jest właścicielem francuskiego mistrza. – Robimy to, by bronić ekosystemu piłki w Europie – przekazał Javier Tebas.
– W pewnym momencie Man City miało 68 proc. przychodów z komercyjnego dochodu. Real Madryt wyniósł 54 proc. To niemożliwe. Man City jako marka nie jest tyle warta. Zostały ukarane, ale zostało to odwrócone. Kontrakty były zawyżone – tłumaczy.
Ta strona używa plików cookies.