GKS Tychy dzisiejszym spotkaniem mogli się już oddalić od czwartej w tabeli Wisły Puławy i powoli szykować się do gry na zapleczu Ekstraklasy. Tyszanie w starciu z Radomiakiem bramkę stracili dopiero przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Natomiast Radomiak Radom zajmuje obecnie ósmą pozycję z dorobkiem 47. punktów.

GKS Tychy – Radomiak Radom 0:1 (0:0)
Mateusz Radecki 86′

Tychy: Florek- Górkiewicz, Boczek, Tanżyna, Mańka – Grzybek (Rutkowski), Hirśkyj, Bukowiec, Grzeszczyk, Radzewicz (Wodecki) -Varadi (Mączyński).

Radomiak: Szady -Grudniewski, Jędrzejczyk, Świdzikowski, Sulkowski – Mikołajczak (Cupriak), Gawron, Kościelny, Radecki, Brągiel (Chrabąszcz) – Leândro (Ropski).

Udostępnij
Paweł Wątorski

...

Ta strona używa plików cookies.