Za nami pierwsza runda polskich klubów w europejskich pucharach sezonu 2013/14. Zgodnie z oczekiwaniami do kolejnego etapu rozgrywek awansowali Legia Warszawa, Lech Poznań oraz Śląsk Wrocław. Swoją debiutancką przygodę już na pierwszej przeszkodzie zakończył Piast Gliwice. Reprezentacja T-Mobile Ekstraklasy zdobyła 1,625 punktu z 2, czyli tylko 81% możliwych do zdobycia do rankingu UEFA. W kolejnym sezonie w rankingu nie będą już brane pod uwagę punkty z dobrego dla polskich klubów sezonu 2008/09, w którym zdobyliśmy aż 5 punktów. W kolejnej rundzie ciężko będzie powtórzyć wspomniane 81%, ponieważ na tym etapie czeka nas trudniejsze zadanie. Ale na szczęście piłka nożna jest tak nieprzewidywalna grą, co pokazały dzisiejsze wyniki (m.in. austracki Sturm Graz został wyeliminowany przez Islandzki Breioablik, czy awans FC Differdange z Luksemburga kosztem holenderskiego Utrecht), że jak mawiał śp. Kazimierz Górski dopóki piłka jest w grze, to wszystko jest możliwe. Dlatego trzeba być dobrej myśli. Co nas czeka za tydzień? Legia Warszawa w Lidze Mistrzów wylosowała norweski Molde. Bukmacherzy szansę awansu do play-off oceniają 50:50. Przypomnę, że awans do play-off gwarantuje udział w fazie grupowej. Zwycięzca zagra w LM, a przegrany w LE.Co czeka nas w III rundzie eliminacji do Ligi Europejskiej? Lechici zmierzą się z Żalgirisem Wilno. Tutaj “Kolejorz” jest murowanym faworytem ,dlatego liczę na dwa zwycięstwa podopiecznych Mariusz Rumaka. Najtrudniejsze zadanie stoi przed piłkarzami Śląska, którzy o awans do decydującej rundy eliminacyjnej LE zagrają z belgijskim Club Brugge.
p.s. Autor tekstu prowadzi blog www.okiemkibica.cba.pl
Ta strona używa plików cookies.