Od kilku dni trwa zbrojna inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę. Działania podejmowane przez Prezydenta Władimira Putina spotkały się ze światowym potępieniem oraz ostracyzmem w wielu dziedzinach życia społecznego i gospodarczego.
Cały świat solidaryzuje się z naszymi wschodnimi sąsiadami, jednocześnie nakładając na kraj agresora dość bolesne sankcje gospodarcze m.in. brak certyfikacji gazociągu Nord Stream 2 bądź odcięcie od systemu SWIFT.
Piłkarski świat również nie pozostaje obojętny. FIFA i UEFA wspólnie poinformowały o wykluczeniu wszystkich rosyjskich drużyn z europejskich pucharów. Sankcje obejmują również reprezentację „Sbornej”, która nie przystąpi do walki o awans na mundial w Katarze. Przypomnijmy, w półfinale baraży Rosja miała zagrać w Moskwie z Polską.
W związku z powyższym możliwe jest rozegranie meczu towarzyskiego w wolnym terminie (24.03). Problem w tym, że znalezienie poważnego rywala jest praktycznie niemożliwe. Wszyscy są bowiem pozajmowani.
Jak informuje Paweł Gołaszewski z tygodnika “Piłka Nożna”, reprezentacja Republiki Południowej Afryki jest rozważana jako potencjalny sparingpartner dla reprezentacji Polski. Ponadto drużyna prowadzona przez Belga Hugo Brossa w marcu ma zaplanowany tylko jeden mecz sparingowy z reprezentacją Francji. (29.03, 21:15).
Reprezentacja Polski do tej pory dwukrotnie mierzyła się z RPA. W 2009 roku Biało-Czerwoni przegrali na wyjeździe 1:0. Trzy lata później reprezentacja Polski za kadencji Waldemara Fornalika wygrała na Stadionie Narodowym 1:0. Jedynego gola w tym meczu strzelił Marcin Komorowski.
Ta strona używa plików cookies.