FC Barcelona jest aktywna na rynku, ponieważ sprowadziła m.in. Raphinhę i Roberta Lewandowskiego, a jednocześnie zatrzymała Ousmane’a Dembele. Co więcej, dopinane się szczegóły z Julesem Kounde z Sevilli i Cesarem Azpilicuetą.
Christo Stoiczkow jest podekscytowany ruchami, jakie wykonuje Joan Laporta i reszty jego kolegium. – Z tym zespołem, Barcelona wygra La Ligę – twierdzi Bułgar, który w latach 90. był jedną z gwiazd Blaugrany za Johana Cruyffa.
– Bardzo się cieszę z pozyskania Lewandowskiego. Jest skuteczny i wnosi wiele różnorodności w ofensywie, a nie tylko w polu karnym. Dużo się przemieszcza – ocenił. Kibice Królewskich podważają cenę do wieku Polaka. – Lewandowski strzelił już cztery gole przeciwko Realowi Madryt w jednym meczu. Zobaczymy, czy nadal będą żartować – odparł.
Xavi ma pozytywny ból głowy przy wyborze wysuniętego napastnika. Pozycja Lewego będzie niepodważalna, a naciskać będą Ansu Fati i Ferran Torres. – To plus we współczesnym futbolu, który pomaga mu się rozwijać. Lewandowski jest zbyt doświadczony, by być zazdrosnym. Mógłby być ojcem tych piłkarzy – dodał Stoiczkow.
Ikona Blaugrany jest krytyczna wobec Ousmane’a Dembele. – Przez cztery lata niczego się nie nauczył. Zobaczmy, czy się obudzi. Zapłacono ponad 100 milionów euro, a wiele czasu leczył kontuzje. Niech obejrzy filmy piłkarzy grających w Barcelonie i niech się przyjrzy, jak się zachowywać na boisku – zauważa 56-latek.
Ta strona używa plików cookies.