Daily Mail
We wtorkowy wieczór wróciły rozgrywki Ligi Mistrzów. Juventus Turyn zremisował 2:2 z Tottenhamem Hotspur, mimo iż “Stara Dama” po dziesięciu minutach prowadziła już 2:0. Zadowolenia z ostatecznego rezultatu nie krył Christian Eriksen, jeden z głównych bohaterów spotkania.
Początek meczu był da nas bardzo zły. To nas zaskoczyło mocno. Pokazaliśmy jednak charakter i że nie zamierzamy poddawać się, nawet w niekorzystnych warunkach. Nie dbamy o to zbytnio z kim gramy i na jakim stadionie. Najważniejsze jest w naszych nogach i staramy się zawsze zdominować rywala. W przypadku meczu z Juventusem na pewno jednym z decydujących momentów był niewykorzystany karny Higuaina. – stwierdził Duńczyk po meczu.
Nie wiem czy Tottenham stać na zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Większość rywalizujących tutaj zespołów jest przyzwyczajona do gry o najwyższe cele. My z każdym sezonem jesteśmy coraz silniejsi i wierzymy, że w końcu będziemy w stanie walczyć nawet o finał. – zaznaczył Eriksen.
źródło: Daily Mail
Ta strona używa plików cookies.