Dla drużyny z Kielc rozegrał zaledwie osiem spotkań, w których nie prezentował ponad przeciętnych umiejętności. Nie wyróżniał się niczym szczególnym na tle swoich kolegów z drużyny. Pamiętać go możemy głównie z brutalnego faulu, którego dopuścił się w spotkaniu z Cracovią w 2019 roku.
W ubiegłym sezonie reprezentant Urugwaju był kluczową postacią w drużynie Sankt Pauli, dla której zdobył sześć bramek oraz zanotował sześć asyst w 34 spotkaniach. Świetna dyspozycja byłego piłkarza Ekstraklasy wpłynęła na zajęcie drugiej lokaty w 2. Bundeslidze przez Pauli.
Ta strona używa plików cookies.